W dniach 21-22.11.2015 w Piotrkowie Trybunalskim odbył się XVI Puchar Polski OYAMA TOP z udziałem najlepszych zawodników z ok 30 klubów. Z naszego Klubu wystartowała reprezentacja 15 osób. Poziom zawodów stał na wysokim poziomie organizacyjnym i szkoleniowym. Pierwszego dnia startowały konkurencje lekkiego kontaktu i knockdown, natomiast w drugim dniu zawodów toczono pojedynki w semi-knockdown. Zawodnicy z naszego klub toczyli bardzo zacięte i wyrównane pojedynki, w których często o przegranej decydowały wskazania sędziów.

Swoje świetne predyspozycje potwierdziła Maja Aszkiełowicz zdobywając kolejne pierwsze miejsce na imprezie ogólnopolskiej oraz Hubert Bilski, który potwierdził po raz drugi iż w kategorii open nie ma sobie równych. Maja pokazała że mimo iż zmieniła kategorię wiekową z młodzika na juniora młodszego to nadal jest niepokonana.

W lekkim kontakcie zdobywali medale jeszcze Mikołaj Michalczyk, który pewnie wszedł do finału wygrywając dwie walki. W finale przegrał przez wskazanie sędziów i ostatecznie zajął drugie miejsce. Jan Kosterna zaprezentował bardzo wysoki poziom wyszkolenia wygrywając w pierwszej walce jednogłośnym werdyktem. Drugą walkę przegrał minimalnie zajmując ostatecznie trzecie miejsce. Krzysztof Stępień potwierdził ze jest nadal w czołówce Polski w swojej kategorii wagowej. Pierwszą walkę wygrał jednogłośną decyzją sędziów po wcześniejszym zdobyciu waza-ari. W drugiej walce przegrał przez wskazanie 2 do 1. Krzysiek zajął trzecie miesjce.

Prawdziwy kunszt walki zaprezentował Hubert Bilski który toczył pojedynki w konkurencji knockdown w kategorii open. Pierwsza walka to szybki nokaut zawodnika, następna walka zdobycie waza-ari i pewna wygrana. Walka finałowa to również zdobycie waza-ari i pewna wygrana. Hubert pokazał w swoich pojedynkach iż potrafi bardzo efektownie kopać na strefę jodan i budować bardzo dobre kombinacje.

Rafał Dygas oraz Samir Smai w knockdown zajęli drugie miejsca w swoich kategoriach. Rafał w walce o pierwsze miejsce doznał kontuzji kolana, lecz mimo tego dotrwał do końca walki. Pokazał że jest wojownikiem. Samir mimo słabej jak na niego predyspozycji wygrał pojedynek o wejście do finału po bardzo wyczerpującej walce w drugiej dogrywce. W finałowej walce również po drugiej dogrywce przegrał przez wskazanie sędziów.

W konkurencji semi knockdown zarówno Paulina Kalita jak i Klaudia Lidak zaprezentowały bardzo dobry poziom walk. Obie wygrały swoje pierwsze walki. Paulina w drugiej walce przegrała walkę po bardzo zaciętym i wyrównanym pojedynku. Klaudia natomiast przegrała walkę o wejście do finału niejednogłośną decyzja sędziów 3 do 2. W walce o trzecie miejsce również uległa swojej przeciwniczce po bardzo dobrym i wyrównanym pojedynku.

Wszystkim zawodnikom dziękuje i gratuluję dobrych występów. 

OSU!

sensei Tomasz Klimaszewski